Leczo z cukinii z makaronem, kiełbasą i kukurydzą.

Takie danie jest bardzo smaczne i bardzo sycące. Z przepisu wychodzie spora porcja, więc z powodzeniem wystarczy dla dużej rodziny lub na dwa dni. Danie jest bardzo gęste i pełne sezonowych warzyw, pachnących pomidorów, papryki i cukinii. Pamiętajcie, żeby kupić dobrą jakościowo kiełbasę. Makaron w takim daniu  idealnie pasuje. Przepis bardzo polecam, zróbcie póki trwa sezon na warzywa. Zapraszam :)

Składniki:
2 średnie cukinie
2 duże czerwone papryki
50 dag pomidorów
3 średnie cebule
50 dag dobrej jakościowo kiełbasy
20 dag koncentratu pomidorowego
sól do smaku
pieprz czarny mielony do smaku
2 liście laurowe
4 kulki ziela angielskiego
gorąca woda
olej do smażenia
40 dag makaronu świderki
20 dag kukurydzy z puszki

Wykonanie:

1. Warzywa obieramy, oczyszczamy, płuczemy i dokładnie osuszamy. Następnie kroimy: cebulę i paprykę w cieniutkie paski, cukinie w mniejszą kostkę, a pomidory w większą. Również kiełbasę kroimy w niewielką kostkę.

2. Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju i kolejno przesmażamy do lekkiego zrumienienia cebulę, paprykę, cukinię i kiełbasę. Przekładamy do garnka, dodajemy pomidory, ziele angielskie, liście laurowe, zalewamy gorącą wodą i gotujemy do miękkości składników, wody nalewamy tyle, żeby składniki były przykryte, gdy składniki będą miękkie dodajemy koncentrat pomidorowy, przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Gotujemy do zgęstnienie, potrawa nie może być zbyt rzadka, ma być gęsta.

3. W między czasie odcedzamy kukurydzę i gotujemy makaron według przepisu na opakowaniu. Następnie przekładamy do lecza, całość dokładnie mieszamy. Ewentualnie jeszcze przyprawiamy do smaku.

4. Danie jest gotowe do podania.

5. Smacznego życzę.

#lubelloveinspiracje   #lubella  #fetowanielata

Koktajl bananowy z białą czekoladą.

Nawet nie wiecie jaki ten koktajl jest pyszny. Niby prosty, a pięknie podany zachwyci każdego. Banany z białą czekoladą to bardzo pyszne połączenie. Koktajl ma bananowo-cytrusowy smak, a dobrze schłodzony idealnie ugasi pragnienie. Przygotujecie taki koktajl, a będziecie zachwyceni. Zapraszam:)

Składniki:
40 dag jogurtu naturalnego typu greckiego
4 banany
1 pomarańcza
sok z cytryny według uznania
miód prawdziwy do smaku
5 dag białej czekolady
cukrowa posypka ( u mnie o karmelowym smaku )

Wykonanie:

1. Do kubka blendera przekładamy jogurt naturalny, trzy obrane banany ( jeden odkładamy do dekoracji ), sok wyciśnięty z pomarańczy, sok z cytryny i miód, następnie miksujemy przez kilka minut. Gotowy koktajl rozlewamy do szklanek.

2. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, następnie odstawiamy na chwilę, żeby zaczęła lekko gęstnieć, gęstniejącą nakładamy za pomocą szpatułki na brzegi szklanek z koktajlem, posypujemy posypką i wstawiamy do lodówki. Koktajl nam się schłodzi, a czekolada zastygnie.

3. Banana obieramy i kroimy na 8 kawałków, każdy kawałek nabijamy na patyczek do szaszłyków zanurzamy w pozostałej czekoladzie, posypujemy posypką, układamy na talerzu i wkładamy na kilka minut do lodówki lub do zamrażalnika, żeby czekolada zastygła.

4. Następnie do każdej szklanki z koktajlem wkładamy po dwa szaszłyki z bananem, posypujemy posypką i podajemy.

5. Smacznego życzę.

Rady:
Z przepisu wychodzi 4 porcje.

Bananowy chlebek z rodzynkami.

Z dojrzałych bananów można przygotować takie o to pyszne ciasto. Wzbogaciłam je o rodzynki i aromatyczny cynamon. Nawet nie wyobrażacie sobie jak cudownie pachnie podczas pieczenia. Wykonanie takiego słodkiego chlebka trwa dosłownie 15 minut plus pieczenie i jest dziecinnie proste. A jak smakuje z filiżanką herbaty lub kawy...mniam. .Zapraszam, upieczcie, spróbujcie:)

Składniki:

Ciasto:
3 dojrzałe banany
3 jajka
1 szklanka mąki tortowej
pół szklanki mąki krupczatki
pół szklanki oleju
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka mielonego cynamonu
pół szklanki cukru
pół szklanki rodzynek

Dodatkowo:
masło do posmarowania foremki
bułka tarta do posypania foremki

Wykonanie:

1. Banany obieramy i przekładamy do miski, następnie miksujemy na gładką papkę, dodajemy cukier i miksujemy, kolejno wbijamy po jednym jajku i miksujemy. Następnie wsypujemy obie mąki, cynamon i proszek do pieczenia i dokładnie miksujemy. Na koniec wsypujemy rodzynki i dokładnie mieszamy.

2. Ciasto przekładamy do foremki keksowej o wymiarach około 35 cm x 11 cm x 7 cm, posmarowanej masłem i posypanej bułką tartą. Następnie pieczemy około 45 minut w temperaturze 180 stopni do zrumienienia. Sprawdzamy suchym patyczkiem czy jest upieczone. Studzimy.

3. Gotowy wystudzony chlebek kroimy w plastry i podajemy. Życzę smacznego.

Ciasto czekoladowe z mlekiem w proszku.

To ciasto jest bardzo proste w wykonaniu, ale bardzo pyszne. Idealne dla wielbicieli czekoladowych smaków. Bardzo je polecam do popołudniowej kawki. Jest dziecinnie proste w wykonaniu, więc uda się każdemu. Dodam, że ciasto można pokroić na około 30 kawałków, więc jest dość podzielne. Polecam przepis. Zapraszam :)

Ciasto podałam na talerzyku, który otrzymałam od GALERII CUDA ŚWIATA .

Składniki:

Ciasto:
4 jajka
1 szklanka cukru
półtorej szklanki mąki tortowej
10 łyżek oleju
8 łyżek ciepłej wody
2 łyżki ciemnego kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Polewa:
3 łyżki kakao
3 łyżki cukru
3 łyżki masła lub margaryny
2 łyżki  mleka w proszku
niewielka ilość gorącej wody

Pianka:
200 ml śmietanki kremówki 30%
cukier puder do smaku
2 łyżki ciemnego kakao
2 łyżki mleka w proszku

Dodatkowo:
10 dag mlecznej czekolady

Wykonanie:

1. Ciasto:Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą masę, następnie dodajemy olej i ciepłą wodę, chwilę ucieramy. Dodajemy mąkę, kakao i proszek do pieczenia, ucieramy chwilę, aż ciasto będzie gładkie. Białka bijamy na sztywną pianę, następnie delikatnie łączymy ją z ciastem. Ciasto przekładamy do blaszki o wymiarach około 24 cm x 35 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 30 minut w temperaturze 170 stopni. Sprawdzamy suchym patyczkiem czy jest upieczone. Upieczone studzimy i kroimy w kwadraty takiej wielkości jakiej chcemy mieć ciastka.

2. Polewa:  Cukier i kakao przekładamy do garnka, dodajemy odrobinę gorącej wody i mieszamy, tak żeby powstała gęsta papka. Dodajemy masło lub margarynę, gotujemy chwilkę na małym ogniu cały czas mieszając. Polewę zdejmujemy z ognia wsypujemy mleko w proszku i mieszamy aż będzie gęsta i szklista, a mleko dokładnie połączy się z polewą. Następnie rozsmarowujemy ją na pokrojonych kawałkach ciasta i odstawiamy do zastygnięcia.

3. Pianka: Dobrze schłodzoną śmietankę kremówkę ubijamy na sztywno, następnie dodajemy cukier puder do smaku, kakao i mleko w proszku, dokładnie ubijamy. Ubitą śmietankę przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką. Następnie wyciskamy ją na zastygniętej polewie.

4. Dekoracja: Czekoladę ścieramy na tarce o dużych oczkach lub ścieramy ją nożem, następnie dekorujemy ciasto.

5. Podanie: Tak przygotowane ciasto wstawiamy do lodówki do stężenia. Po tym czasie jest gotowe do podanie. Smacznego życzę.

Ciasto podałam na talerzyku od Galerii Cuda Świata:

Półfrancuskie ciastka z budyniem.

Takie pyszne i bardzo proste w wykonaniu półfrancuskie ciastka polecam Wam na podwieczorek. Warstwowe ciasto, galaretkowy budyń i mnóstwo pachnących borówek prosto z krzaczka. Biegnijcie do kuchni jeszcze zdążycie zrobić, zamiast borówek mogą być inne owoce np. maliny i malinowa galaretka do budyniu. Przepis bardzo polecam. Zapraszam :)

Ciastko podałam na talerzyku, który otrzymałam w ramach współpracy od GALERII CUDA ŚWIATA .

Składniki:

Ciasto:
2 szklanki mąki tortowej
25 dag masła lub margaryny
1 jajko
pół szklanki śmietany 12 %

Krem:
1 galaretka o smaku owoce leśne
500 ml mleka
2 łyżki cukru
1 budyń waniliowy ( na 500 ml mleka )

Dodatkowo:
mąka pszenna do posypania stolnicy
cukier puder do oprószenia ciastek
dowolna ilość borówek amerykańskich

Wykonanie:

 1. Ciasto: Z podanych składników zagniatamy ciasto, formujemy kulę i wkładamy do lodówki na co najmniej 60 minut. Następnie schłodzone ciasto wałkujemy na posypanej mąką stolnicy i kroimy w kwadraty o wielkości takiej jakiej chcemy mieć ciastka. Następnie układamy ja blaszkach do pieczenia ( blaszek niczym nie wykładamy ) i pieczemy w temperaturze 190 stopni do zrumienienia przez około 20-25 minut. Upieczone kwadraty dokładnie studzimy.

2. Krem: W połowie mleka rozpuszczamy budyń. Pozostałe mleko zagotowujemy z cukrem, wlewamy rozpuszczony budyń i gotujemy mieszając do zgęstnienia, następnie zdejmujemy z ognia, wsypujemy galaretkę w proszku i energicznie mieszamy, aż się cała rozpuści. Tak przygotowany krem odstawiamy na kilka minut do lekkiego przestygnięcia.


 3. Przekładanie:  Kwadraty ciasta przekładamy letnim kremem i oprószamy obficie cukrem pudrem. Dekorujemy borówkami ( wcześniej umytymi i osuszonymi ).

4. Podanie: Podajemy i smacznego życzę.

Rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml. Z przepisu wychodzi około 16- 20 przełożonych ciastek.

Ciastka podałam na talerzyku od Galerii Cuda Świata.

Babeczki Yorkshire pudding.

Babeczki Yorkshire pudding przygotowuje się z ciasta naleśnikowego, pieczone są w formie do muffinek. Przepis pochodzi z kuchni angielskiej. Podawane są w niedzielę lub święta jako dodatek do mięs i sałatek. Ja proponuję podać je z pyszną sałatką. Do przyprawienia sałatki użyłam produktów, które otrzymałam od SKWORCU . Zapraszam:)

 

Składniki:

Ciasto:
1 szklanka mąki tortowej
1 szklanka mleka
2 jajka
pół łyżeczki soli

Sałatka:
20 dag marynowanych pieczarek
pół puszki zielonego groszku
1 łyżeczka suszonej natki pietruszki
2 łyżki majonezu
sól do smaku
biały pieprz mielony do smaku

Dodatkowo:
olej rzepakowy

Wykonanie:

1. Ciasto: Składniki na ciasto przekładamy do wysokiej miski, najlepiej żeby miała dziubek, następnie miksujemy mikserem przez kilka minut na dużych obrotach, aż ciasto będzie gładkie i bez grudek, a na jego powierzchni pojawią się pęcherzyki powietrza. Ciasto odstawiamy na pół godziny.

2. Pieczenie: Formę do pieczenia muffinek za pomocą pędzelka smarujemy dokładnie olejem. Następnie wstawiamy ją do nagrzanego piekarnika, temperatura 200 stopni na kilka minut, żeby olej dobrze się rozgrzał.

3. Ciasto przelewamy do formy, tak do 3/4 wysokości, uważamy ponieważ forma i olej są bardzo gorące. Następnie wstawiamy do nagrzanego już piekarnika pieczemy około 25 minut do zrumienienia. Podczas pieczenia nie otwieramy piekarnika. Gdy babeczki się upieką uchylamy lekko piekarnik na na chwilę pozostawiamy w nim babeczki. Po tym czasie wyjmujemy je.

4. Sałatka: Groszek i pieczarki odsączamy dokładnie z zalewy, pieczarki drobno kroimy. Mieszamy z majonezem, natką pietruszki i przyprawiamy solą i pieprzem.

5. Babeczki podajemy z sałatką. Smacznego.

Rady: 
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml. Z przepisu wychodzi 12 sztuk babeczek.

 

Lekkie ciasto z kremem budyniowym i śmietankową pianką.

Zapraszam na bardzo pyszne, słodkie i lekkie ciasto. Puszysty biszkopt, delikatny krem budyniowo-galaretkowy, delicje, śmietankowa pianka, słodka dekoracja... to wszystko idealnie do siebie pasuje. Ciasto polecam na podwieczorek z filiżanką aromatycznej kawy. Zapraszam kto chętny:)

Ciasto podałam na talerzyku, który otrzymałam od: GALERII CUDA ŚWIATA

Składniki:

Biszkopt:
5 jajek
pół szklanki cukru
pół szklanki mąki tortowej
pół szklanki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Krem budyniowy: 
1 rubinowa galaretka ( ewentualnie malinowa )
500 ml mleka
2 łyżki cukru
1 budyń waniliowy ( na 500 ml mleka )

Pianka:
250 ml śmietanki kremówki 30 %
1 malinowa galaretka
250 gorącej wody
ewentualnie cukier puder do smaku

Dodatkowo:
30 dag delicji o malinowym smaku
5 dag białej czekolady
dowolna cukrowa posypka

Wykonanie:

1. Biszkopt: Białka ubijamy na sztywną pianę. Następnie stopniowo wsypujemy cukier i ubijamy do całkowitego rozpuszczenia się cukru, dodajemy żółtka i chwilę ubijamy. Na koniec wsypujemy obie mąki i proszek do pieczenia, delikatnie mieszamy. Ciasto przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki o wymiarach około 24 cm x 35 cm. Pieczemy około 25 -30 minut w temperaturze 170 stopni do zrumienienia. Biszkopt sprawdzamy suchym patyczkiem czy jest upieczony i studzimy.


2. Krem budyniowy: W połowie mleka rozpuszczamy budyń. Pozostałe mleko zagotowujemy z cukrem, wlewamy rozpuszczony budyń i gotujemy mieszając do zgęstnienia, następnie zdejmujemy z ognia, wsypujemy galaretkę w proszku i energicznie mieszamy, aż się cała rozpuści. Tak przygotowany krem odstawiamy na kilka minut do przestygnięcia, następnie letni rozsmarowujemy na biszkopt i odstawiamy do wystudzenia. Na zimny krem rozkładamy delicje.

3. Pianka: Galaretkę rozpuszczamy w gorącej, studzimy i odstawiamy do lekkiego stężenia. Dobrze schłodzoną śmietankę kremówkę ubijamy aż będzie puszysta, dodajemy tężejącą galaretkę i dokładnie ubijamy, tak, żeby nie było grudek. Ewentualnie dodajemy cukru pudru do smaku. Piankę wykładamy równomiernie na delicje i wstawiamy na kilka godzin do lodówki do stężenia ciasta.

4. Podanie: Ciasto kroimy na kawałki, dekorujemy czekoladą startą na tarce i cukrową posypką. Podajemy i życzę smacznego.

Kruche pierożki z kajmakowym nadzieniem.

Idealnie kruche, bo ciasto przygotowane na samych żółtkach, wprost rozpływają się w ustach, do tego pyszne i słodkie kajmakowe nadzienie...mniam. Lubicie takie ciasteczka? Polecam upiec na podwieczorek. Zapraszam:)

Składniki:

Ciasto:
2 szklanki mąki mąki tortowej
20 dag masła lub margaryny
4 żółtka
pół szklanki cukru pudru
pół małej łyżeczki proszku do pieczenia

Dodatkowo:
około 20 dag masy krówkowej o smaku kajmaku
mąka pszenna do posypania stolnicy

Wykonanie:

1. Z podanych składników zagniatamy ciasto, następnie wałkujemy je na lekko posypanej mąką stolnicy, za pomocą szklanki wykrawamy krążki, na każdy nakładamy po porcji masy krówkowej, składamy na pół i dokładnie zlepiamy brzegi.

2. Tak przygotowane ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 20-25 minut w temperaturze 180 stopni do zrumienienia.

3. Tak przygotowane ciasteczka są gotowe do podania. Smacznego życzę.

Chlebki pieczone na grillu.

Jeśli myślicie, że pieczywa nie da się upiec na grillu to się mylicie, da się. Wpadłam na pomysł, że skoro na grillu można piec mięso i warzywa to czemu nie pieczywo. Przyznam się szczerze, że niewiele osób wierzyło, że mi się uda, a tu proszę wyszły, i to jakie pyszne i pachnące...mniam. Koniecznie spróbujecie takie upiec, a nie pożałujecie. Moje chlebki zostały szybciej zjedzone niż upieczone, a pochwałom nie było końca. Polecam i zapraszam :)

Składniki:

Rozczyn:
1 łyżeczka cukru
pół szklanki ciepłego mleka
1 łyżka mąki pszennej
2 i pół dag świeżych drożdży

Ciasto:
2 pełne szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka soli
około pół szklanki ciepłej wody

Dodatkowo:
mąka pszenna do posypania stolnicy

Wykonanie:

1. Rozczyn: Drożdże rozcieramy z cukrem, mlekiem i mąką. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 15 minut w ciepłe miejsce żeby rozczyn ,,ruszył''.

2. Ciasto: Do mąki dodajemy rozczyn i sól, następnie zagniatamy ciasto w razie potrzeby dolewając ciepłej wody. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 60 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

3. Formowanie chlebków: Po tym czasie z ciasta odkrawamy niewielkie kawałki i wałkujemy podłużne placki na lekko posypanej mąką stolnicy. Placki nie mogą być zbyt grube, potem i tak urosną nam podczas pieczenia. Placki otrzepujemy z nadmiaru mąki.

4. Pieczenie na grillu: Tak przygotowane placki układamy na grillu i pieczemy, (  ja piekłam na grillu węglowym ). Chlebki często obracamy, żeby wyrosły i w środku nie były surowe. Po około 10 - 15 minutach powinny być gotowe. Starajmy się, żeby były ładnie zrumienione. Dla pewności można oderwać kawałek chlebka i sprawdzić czy jest upieczony, jeśli nie to należy jeszcze potrzymać na grillu.

5. Gotowe podajemy i życzę smacznego.